Styczeń w tropikach

Kto by przypuszczał, że zaledwie 60 kilometrów od Berlina, w samym środku Europy i – co ważniejsze – zimy możemy odwiedzić tropikalne wyspy, skosztować azjatyckich przysmaków i wylegiwać się na plaży, nie ryzykując przeziębienia? W pierwszych tygodniach stycznia zawieźliśmy naszych pasażerów do Tropical Island, niemieckiego centrum wodno-rekreacyjnego.

To wyjątkowe miejsce na turystycznej mapie Europy. Pod względem ilości atrakcji porównać je można z paryskim Disney Worldem. Wynajmując tani transport, mamy szansę w kilka godzin znaleźć się w środku lasu deszczowego, wypić drinka w barze na Bali lub Borneo i skosztować przysmaków rodem z Tajlandii lub Malezji. Wykupując zakwaterowanie w ośrodku, zyskujemy prawo do korzystania przez całą noc ze wszystkich atrakcji wodnych dostępnych na jego terenie. Bo Tropical Islands to przede wszystkim mnóstwo wodnej zabawy: zjeżdżalnie, baseny, brodziki dla najmłodszych, a także relaks w tematycznie zaaranżowanych salach o takich nazwach jak: Las Tropikalny, Wioska Tropikalna,  Laguna czy Morze Południowe.

Weekend lub krótki urlop wystarczą, aby aktywną rozrywkę połączyć ze zwiedzaniem stolicy Niemiec. W naszej ofercie znajduje się bowiem także wycieczka Berlin. Ale i to nie wszystko. Sto kilometrów na południe od Tropical Islands leży warte zobaczenia Drezno. Samo wodne centrum zaś położone jest w fascynującym regionie Spreewald, znanym z pięknych jezior, rezerwatu dzikich zwierząt, a także zamku w miejscowości Lübbenau  i browaru ze Schlepzig. Nie trzeba wiele gotówki i czasu, by ciekawie spędzić czas. Wystarczy zarezerwować prywatne busy do Niemiec i wszystkie te atrakcje znajdują się w zasięgu ręki.